W przedostatnią sobotę i niedzielę listopada, do Kawęczyna w gminie Smyków, zjechały grupy poszukiwawcze, aby odkrywać w tym miejscu, to co kryje nie tylko ziemia. Ponad dwudziestu pasjonatów historii materialnej ze stowarzyszeń eksploracyjnych uznało, że warto po Maleńcu i Sielpi spenetrować tutejszy teren, jakże bogaty w przeszłość, zwłaszcza pod względem dawnej działalności gospodarczej. Bo trzeba nam wiedzieć, że przepływające wody rzeki Czarnej Taraski już w XVII wieku napędzały urządzenia kuźnicy produkującej żelazo. Później tj. w roku 1779 wielki piec hutniczy, opalany węglem drzewnym, wzniósł Wojciech Kluszowski – ostatni żupnik krakowski, potem nabył fabrykę senator Jacek Jezierski, a od lat 30. XIX w. władali tu Bocheńscy z Rudy Malenieckiej.