Na skraju lasu w miejscowości Młynek Nieświński, od niedawna znajduje się pamiątkowy głaz, z tablicą, na której widnieje 10 nazwisk młodych Polaków, rozstrzelanych przez niemieckiego okupanta 22 kwietnia 1944 roku, w odwecie zemsty. Zginęli, bo byli Polakami. Rodziny ofiar pod osłoną nocy zabrały ciała swoich bliskich z miejsca kaźni, grzebiąc ich na cmentarzu, choć i za ten akt też groziła śmierć.