Spotkanie odbyło się w Bibliotece Publicznej Miasta i Gminy w Końskich. Zgromadzonych gości przywitał dyrektor placówki Dariusz Kowalczyk. Następnie głos zabrał Wojciech Sumliński, który w swym wystąpieniu poruszył kilka bardzo ciekawych tematów obejmujących zarówno gospodarkę, finanse, ale przede wszystkim gry geopolityczne, jakie intensywnie wciąż prowadzą poszczególne państwa, próbujące w ten sposób przejąć kontrolę nad innymi, wydawałoby się słabszymi krajami.

Wojciech Sumliński z wykształcenia jest psychologiem, ale największą rozpoznawalność przyniosło mu dziennikarstwo śledcze i publicystyka. Jego dociekliwe podejście i solidna analiza przedstawianych tematów zaowocowała wieloma książkami, które autor pisał również we współpracy z Tomaszem Budzyńskim, Ewą Kurek i Michałem Krupą. Wśród doskonale znanych czytelnikom publikacji znajdują się takie tytuły, jak miedzy innymi: „Niebezpieczne Związki Bronisława Komorowskiego”, „Pogorzelisko”, „Z Mocy Bezprawia”, „Zapis Zarazy”, „Oficer”, „Jedwabne”, „Powrót do Jedwabnego”, „Niebezpieczne Związki Andrzeja Leppera”, „Ksiądz”, „Zakazana Prawda”, czy najświeższa publikacja pt. „Koniec Polski?”.

Dotarliśmy do bardzo ciekawego raportu „Strategia na rzecz bezpieczeństwa Niemiec”, gdzie Niemcy pod pozorem armii europejskiej, chcą wejść ze swoimi wojskami do Polski. Szukają takiego pretekstu. Z raportu ABW wynika, że Niemcy mają pełnić rolę przywódczą w Europie nie używając, przy tym słowa imperium. Trzeba mieć świadomość tego w co grają Niemcy. We wspomnianym dokumencie Niemcy piszą, że mają być mocarstwem i jako mocarstwo rozmawiać z innymi mocarstwami, czyli: Chinami, Stanami Zjednoczonymi, Rosją i Izraelem. To są partnerzy dla Niemiec, a gdzie jest w tym wszystkim Polska? Z punktu widzenia Berlina, miedzy Warszawą, a Moskwą nie ma nic.

Jeśli chodzi o Ukrainę, to gen. Załużny miał zupełnie inny pomysł na jej obronę. Rosjanie zbudowali potężne umocnienia sięgające 100 km w głąb, to ciężko sobie nawet wyobrazić. Celem Putina jest w tym roku dojście do linii Dniepru i zajęcie wschodniej Ukrainy, gdzie jest cały przemysł. Tej wojny chcieli nie tylko Rosjanie, ale również Amerykanie, aby przerwać współpracę Niemców z Rosjanami i w ten sposób odciągnąć Rosję na wypadek sytuacji konfliktowej na Tajwanie. To wielka geopolityka w wyniku której mali płacą za interesy wielkich i trzeba wiedzieć, że my jesteśmy następni. Z punktu widzenia Ameryki mieszkamy w strefie zgniotu. Rosja jest zagrożeniem na dziś i w najbliższej przyszłości. Niemcy markują pomoc dla Ukrainy. To markowanie jest potrzebne po to, żeby w przyszłości mieć możliwość powrotu do relacji Niemców z Rosjanami, po prostu nie zamykają sobie drzwi. Jeśli imperium, to imperium powinno być samowystarczalne. Niemcy nie mając surowców wprowadzają zielony ład. Problem z tą energią na dziś polega na tym, że jest ona droższa niż ta z węglowodorów. To Niemcy rządzą Europą i według nich wszyscy muszą mieć ten zielony ład i nie chodzi tu wcale o czyste lasy i powietrze, ale o pieniądze i władze, reszta to nieistotne dodatki. I tu również w optymistycznym wariancie dla Polski przewidziano rolę drugorzędną. Nie wyszło z inżynierami i lekarzami z Afryki, więc Polska i Ukraina będzie dostarczać takich specjalistów i oczywiście tanią siłę roboczą. Tylko musi nam być tak trudno, żeby z powrotem jeździć do Niemiec za pracą, trzeba nas zubożyć. To już się dzieje, żywność, ceny prądu i zero konkretnych inwestycji, które napędzałyby naszą gospodarkę i zagrażały w ten sposób Niemcom. Spadliśmy z deszczu pod wodospad.

Co do naszych relacji z Izraelem, to wciąż pozostaje tu wiele do życzenia. Dlaczego robią z nas nazistów? Żydzi nie mówią: mienie bez spadkowe, bo takiego nie ma, używają terminu mienie po pomordowanych. A kto pomordował? Oczywiście naziści, a kim są ci naziści? To oczywiście Polacy i Niemcy, co słyszeliśmy na wielokrotnych wyjazdach w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. Świat wierzy w te bajki, a nam dorobili gębę nazistów. Przyjdzie taki moment, kiedy powiedzą, że musicie zapłacić, bo inaczej nie dostaniecie pomocy z Zachodu.

Rolnicy, to dziś jedna z ostatnich linii oporu, która może postawić się reżimowi. Jeśli zostawimy ich samych sobie, to już jesteśmy przegrani. Trzeba się zastanowić, że jeżeli Unia Europejska się nie zmieni, to być może trzeba z niej wyjść. Musimy wiedzieć, że ludzie doinformowani, to wielkie zagrożenie dla rządów zmierzających do anarchii” – podkreślał dosadnie pierwszy z gości spotkania w koneckiej bibliotece - Wojciech Sumliński.

W drugiej części spotkania można było także posłuchać ciekawych analiz byłego majora ABW – Tomasza Budzyńskiego. Jak mogliśmy usłyszeć dysponuje on obszerną wiedzą i równie bogatym doświadczeniem operacyjnym, które odsłaniają kulisy działań służb specjalnych i agentury państw, w tym, tych powiązanych z nami sojuszami, których działalność jest nieustannie prowadzona na terenie RP.

Jestem wielkim fanem twórczości obu dzisiejszych gości. Uważam, że przedstawiana w nich problematyka, jej zawiłość i zależności, doskonale odzwierciedlają zagrożenia przed którymi wciąż stoimy, ale czy potrafimy im przeciwdziałać? Tu mam wiele wątpliwości. To książki, które zdecydowanie wciągają czytelnika i uruchamiają wyobraźnię, często niczym świetlik w nocy rozjaśniają rzeczywistość, o której wielu z nas nie miało żadnego pojęcia. Dziękuję autorom za ich pracę i według mnie, bardzo trafną diagnozę wielu podjętych problemów – podkreślał pytany przez nas pan Robert obecny na spotkaniu autorskim w bibliotece.

Na zakończenie goście mogli zakupić książki obu autorów wraz z autografami, co spotykało się z dużym zainteresowaniem słuchaczy.

Paweł Kubiak

Galeria zdjęć - Autorskie spotkanie...

fot. Paweł Kubiak, arch. Starostwo Powiatowe w Końskich