loga gmin powiatu koneckiegologa gmin powiatu koneckiegologa gmin powiatu koneckiego

ikonka raportu Coronawirusa COVID-19   RODO - Klauzula Informacyjna O Przetwarzaniu Danych Osobowych   bip   Projekt Termomodernizacji Budynków Użyteczności Publicznej Ankieta dla Klientów Starostwa Powiatowego w Końskich Termomodernizacja Budynku DPS "Cichy Zakątek" w Końskich

tkn  ukraina     ikona kont bankowych kont starostwa  NUMERY KONT BANKOWYCH   e puap

komunikaty

Kontakt

Aktualności i wydarzenia

Konkurs SKOKI PO WOLNOŚĆ - Etap II – Zrzutowe steny orężem koneckich partyzantów

Paweł Goraj - Administrator

plakat z napisem konkurs drugi etap

1. Spośród sześciu spadochroniarzy, którzy skoczyli pod Końskimi w operacji „Belt”, tylko dwóch przeżyło wojenną zawieruchę. Rotmistrz Jerzy Sokołowski „Mira”, który uciekł Niemcom z więzienia po wsypie na IV Odcinku „Wachlarza” prowadził potem w Warszawie szkolenie w zakresie dywersji. Jesienią 1943 r. po zamachu na konfidenta Gestapo i schwytaniu przez żandarmerię, Sokołowski trafił do KL Auschwitz. Tam spotkał dowódcę 202 plutonu AK - ppor. Ludwika Nowińskiego „Sępa” z Końskich, który owej marcowej nocy obstawiał placówkę zrzutu. „Mira” wojnę przeżył. Wrócił z Wielkiej Brytanii w 1957 r. Tymczasem por. pilot Jan Jokiel „Ligota” po skoku dostał się do przygotowanej wcześniej meliny – domu przy ulicy Małachowskich (dziś 1 Maja, ale tego domu już nie ma), skąd po odpoczynku miał udać się do Warszawy. Jakież było jego zdziwienie, kiedy okazało się, że trafił do rodzinnego domu kolegi pilota z którym przyjaźnił się w Wielkiej Brytanii. Praktycznie wszyscy w tej rodzinie należeli do AK i dowiedzieli, że ich najstarszy z rodzeństwa to bohater bitwy o Anglię.

Pytanie: Prosimy podać imię i nazwisko owego pilota konecczanina - przyjaciela „Ligoty” z 302 Dywizjonu Myśliwskiego RAF, który w obronie Wielkiej Brytanii poległ śmiercią lotnika 22 sierpnia 1942 r. jako dowódca 306 dywizjonu RAF?

 1a  1b  1c

1d  1e  1f  1h

1g

2. Dom Tworzyańskich, stojący do dziś w podkoneckiej Koczwarze, w owym czasie stanowił prawdziwą ostoję konspiracyjnych działań. Była tu kryjówka, działała też niewielka drukarnia. Nad całością prac redakcyjnych czuwał Tomir Tworzyański „Borsuk”. Wspierał go jego brat Bojomir „Ostoja” i Stanisław Białecki „Scewola” oraz inni. Tak było do początku listopada 1942 r. Wskutek wsypy dom został otoczony przez Niemców. Wdała się strzelanina. Zginął „Borsuk”, ale „Ostoja” i „Scewola” zdołali uciec. Matka braci Tworzyański została aresztowana i osadzona w koneckim więzieniu. Do niej dołączyło jeszcze kilku pojmanych tej nocy konspiratorów AK.

Pytanie: Jaki tytuł nosiła, redagowana co dwa tygodnie konecka konspiracyjna gazetka?

2a  2b  2c

2d  2e  2f

3. Śmierć J. Stoińskiego i T. Tworzyańskiego oraz aresztowania z początku listopada 1942 r. dla koneckiej organizacji stanowił duży cios. Wtedy właśnie młodzi chłopcy z miejscowej dywersji AK postanowili samorzutnie odbić i uwolnić uwięzionych. Była to jedna z pierwszych tego typu brawurowych akcji w Generalnym Gubernatorstwie i co trzeba podkreślić, zakończyła się prawie pełnym powodzeniem. Nawet Hans Frank w swoim „Tagebuch” skrzętnie odnotował to zdarzenie. Grupa bojowa liczyła kilkunastu dywersantów. Bezpośrednio w akcji uczestniczyli: dowodzący Zygmunt Wyrwicz „Cumulus” oraz Kazimierz Chojniarz „Wacek”, Stanisław Kołodziejczyk „Bandera”, Tadeusz Jencz „Ksiądz”, Mieczysław Zasada „Wrzos” oraz Lucjan Kotulski „Ikar”. Pozostali stanowili ubezpieczenie. Chytry fortel spowodował otwarcie bramki więziennej. Pomógł policyjny mundur i „prowadzeni aresztanci”. Niestety, pośród wszystkich wtedy uwolnionych nie znalazła się wcześniej zmaltretowana jedna osoba.

Pytanie: Kogo nie udało się uwolnić podczas pierwszego rozbicia koneckiego więzienia w listopadzie 1942 r.? Prosimy podać imię i nazwisko tej osoby!

 3a  3b  3c  3d

3e  3f  3g  3h  3j

4. Wielu z tych, którzy rozbili koneckie więzienie zabezpieczało placówkę zrzutową w marcu 1943 r., podczas operacji powietrznej „Brick”. Wspominał tamte chwile T. Chmielowski „Klon”, „Bartek”:

„Nie wiem dlaczego, ale zmieniono zrzutowisko na znacznie bliższe Końskich, bo położone na pustkowiu, w trójkącie między Starą Kuźnicą, Piaskiem i Paruchami. W nocy z 13 na 14 marca, wraz z delegatem z Warszawy (por. J. Maringe) i przedstawicielem Komendy Obwodu por. Zdzisławem Walkiewiczem (został aresztowany 20 sierpnia 1943 r. Zginął w KL Buchenwald), nasz oddział, dowodzony przez „Cumulusa”, zajął stanowiska na tym nowym zrzutowisku. Był to teren lekko pofalowany, porośnięty kępkami ościstej trawy, urozmaicony rzadko rozrzuconymi jałowcami i gdzieniegdzie pokryty płożącą się karłowatą sosną.”
Nasłuch radiowy przed zrzutem prowadzili bracia Wroniszewscy – Zbigniew i Kazimierz. Na czterech spadochronach wylądowali skoczkowie, pozostałe osiem czasz dostarczyło paczki i zasobniki, w tym z bronią. Wśród cichociemnych jeden pochodził z dawnego powiatu koneckiego. Urodził się w Bliżynie w 1921 r. Pochodził ze Skarżyska, był absolwentem Gimnazjum i Liceum im. Augusta Witkowskiego – szkoły którą zakładał w 1915 r. ks. Kazimierz Sykulski. Po wojnie wspomniany skoczek ukończył studia w zakresie budownictwa. W latach 1971 – 1980 był dyrektorem odbudowy Zamku Królewskiego w Warszawie. Pozostali nie mieli takiego szczęścia. Jeden został zakatowany przez gestapowców w Wilnie. Następny wiódł skromne życie w kraju pod okiem bezpieki. Tylko ten, który emigrował żył dostatnio, ale tęsknił za wolną Polską. Warto jeszcze dodać, że czterej cichociemni po nabraniu sił w domu Niedzielskich, rano 14 marca 1943 r. wsiedli do pociągu na stacji kolejowej „Niekłań” w Stąporkowie.

Pytanie: Jak brzmi imię, nazwisko oraz pseudonim owego cichociemnego, pochodzącego z dawnego obszaru powiatu koneckiego?

 4a  4b  4c  4d  4e  4f

  4g  4h  4j  4k

5. Osiem pistoletów maszynowych typu sten ze zrzutu z 13/14 marca 1943 r. znalazło się w kryjówce konspiracyjnej posesji Chmielowskich przy ulicy Jatkowej 13 w Końskich (obecnie ul. Spółdzielcza). Odbywały się tam tajne spotkania, działała skrzynka kontaktowa. Przed połową lipca 1943 r. Niemcy otoczyli to miejsce. Aresztowany został jeden z konspiratorów – kryjący się pod pseudonimem „Tygrys”. Spalenie tego lokalu stało się przyczyną utworzenia oddziału partyzanckiego złożonego z zagrożonych aresztowaniem pozostałych dywersantów. Znaczną część uzbrojenia miały stanowić wspomniane steny, które udało się pod osłoną nocy wydobyć z ukrycia. Na dowódcę tej leśnej grupy został ostatecznie wyznaczony pomieszkujący razem z Chmielowskimi „Ksiądz”, który potem zmienił pseudonim na „Allan”.

Pytanie: Jaką konspiracyjną nazwę nosił lokal przy ulicy Jatkowej 13 w Końskich, gdzie m.in. ukrywano broń ze zrzutu podczas operacji powietrznej „Brick” z marca 1943 roku?

 5a  5b  5c  5d

6. Wspomniany leśny oddział stworzony przez konecką młodzież w połowie lipca 1943 r. po wsypie w domu Chmielowskich i zaraz po zaopatrzeniu się w broń i amunicję, zamierzał przeprowadzić atak. Pierwszą akcją był skok na więzienie w Końskich 25 lipca 1943 r. Jego cel, to uwolnienie kolegi -„Tygrysa”, aresztowanego w domu Chmielowskich podczas wspomnianej wsypy. Niestety, nie udało się zdobyć więziennego budynku. Po ostrzelaniu koszar i innych obiektów niemieckich, oddział partyzantów wycofał się z miasta bez strat własnych. Na szczęście wywieziony do KL Auschwitz „Tygrys” przeżył i doczekał wolności w Dautmergen. Wtedy to zrzutowe steny przeszły swój chrzest bojowy. Najpewniej jeden z nich był w użytku Romualda Przyborowskiego „Brzozy” – późniejszego partyzanta „Robota” i „Nurta”. W 1945 r. „Brzoza” przed udaniem się na emigrację ukrył owego stena, a wiedzę o nim przekazał bratu Feliksowi. Kilka lat temu sędziwy już Feliks Przyborowski przekazał kilkadziesiąt ukrywaną broń policji. Głośno o tym było na całą Polskę.

Pytanie: Prosimy podać imię i nazwisko owego „Tygrysa”? – koneckiego dywersanta AK, którego los rzucił do KL Auschwitz a potem do KL Dautmergen, tego samego miejsca gdzie trafił też Stanisław Bytnar – ojciec Janka „Rudego”.

 6a  6b  6c 

6d

7. Partyzanci „Allana”, po nieudanej próbie opanowania więzienia i działaniach dywersyjnych na niemieckie punkty w Końskich i okolicy, pierwszą większą akcję przeprowadzili na niemiecki pociąg w Wąsoszu w nocy z 19/20 sierpnia 1943 r. Weszli wówczas w skład II Zgrupowania Świętokrzyskich Zgrupowań Partyzanckich AK „Ponury”, jako jego trzeci pluton. Owym oddziałem dowodził również oficer wyszkolony do zadań dywersyjnych w Anglii i zrzucony do Kraju – ppor. Waldemar Szwiec „Robot”.

Pytanie: Kto kryje się pod pseudonimem „Allan”, który dowodził koneckimi partyzantami w akcji pod Wąsoszem z 19/20 sierpnia 1943 r. Prosimy podać jego imię, nazwisko?

7a  7b  7c

7d  7e

UWAGA: Przypominamy, że odpowiedzi przesyłamy na adres: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript., natomiast każda osoba biorąca udział w konkursie zobowiązana jest podpisać się z Imienia i Nazwiska w nadsyłanych odpowiedziach.