Warunki naturalne Konecczyzny w postaci rozległych lasów i płytko zalegających rud żelaza spowodowały, że już w średniowieczu, rozwinęło się tutaj górnictwo oraz produkcja żelaza. W następnych latach rynek zbytu na wyroby żelazne znacznie się poszerzył, wzrastała zatem produkcja. Było to możliwe dzięki upowszechniającemu się od XIII w. wynalazkowi koła wodnego. Taki mechanizm zaczęto stosować w młynach zbożowych, tartakach, foluszach, papierniach oraz hutach i kuźnicach. O ich lokalizacji zaczął decydować kolejny element przyrody - przepływające rzeki i strumienie. Tak oto, wykorzystując spadek wód do poruszania koła wodnego, udało się zbudować piece hutnicze o wiele większe od wcześniejszych dymarek. Dmuch, podnoszący temperaturę, pędzony był tam miechami poruszanymi mechanicznie, także młoty wprawiano w ruch przy pomocy dźwigni na wale koła wodnego. Tak wyglądała kuźnica wodna - zwana z czasem rudą, hutą ( z języka łacińskiego minerą lub ferrarią). Pierwsze wzmianki świadczące o kuźnicach żelaznych w pobliżu Końskich pochodzą z XV w. Element koła drewnianego poruszanego wodą wpisał się na trwałe w krajobraz konecczyzny. Koło wodne charakteryzowało kuźnicę tak dalece, że od ich liczby wyznaczano podatki. Oprócz przemysłu żelaznego istniał tutaj również w wieku XVI i XVII znaczny ośrodek szklarstwa, zlokalizowany pod Radoszycami i w rejonie Wzgórz Koneckich. Skutkiem wieloletniego działania ok. 80 kuźnic, hut szklanych był rozwój osadnictwa. W XVIII w. znów ogromne koła wodne zdecydowały, iż na Konecczyźnie powstało nowoczesne zagłębie metalurgiczne. Wytop żelaza oparto wtedy na procesie wielkopiecowym. Prekursorem w tym względzie był tu kanclerz Jan Małachowski. Na ogólna liczbę wielkich pieców w 1782 roku ponad połowa z nich znajdowała się pod Końskimi, czyniąc z tego terenu centrum przemysłowe Rzeczypospolitej.W początkach XIX w. Stanisław Staszic nakreślił ambitne plany rozwoju przemysłu. Doniosłą rolę w tych zamierzeniach miały odegrać rzeki Czarna i Kamienna. Tak powstała m.in. walcownia w Sielpi. Czarna stała się wtedy jedną z najbardziej pracowitych rzek Polski. W kulturze materialnej i procesie osadniczym ośmiu gmin wchodzących w skład obecnego powiatu koneckiego, koło wodne odegrało na przestrzeni kilku wieków ogromną rolę. Ten fakt miał zasadniczy wpływ przy projektowaniu herbu dla obecnego powiatu koneckiego, gdzie koło wodne znalazło się na poczesnym miejscu. Przeszło ono olbrzymią transformację: od praktycznego zastosowania poprzez obiekt muzealny, a na symbolice heraldycznej skończywszy. Tak więc łączy ono przeszłość z teraźniejszością.