29 czerwca br. na terenie ZZH w Maleńcu odbyła się Noc Świętojańska. Ta cykliczna już impreza zgromadziła wielu stałych widzów, oraz przyjezdnych gości. Samorząd powiatowy reprezentował Bogdan Soboń – starosta konecki, któremu towarzyszyli Leszek Kuca – wójt Rudy Malenieckiej, oraz Marian Soboń – wiceprzewodniczący Rady w Rudzie Malenieckiej. „Tradycja Nocy Świętojańskiej jest u nas bardzo zakorzeniona na tyle, że niektóre elementy chrześcijaństwo musiało po prostu zaadoptować. Nasze dzisiejsze spotkanie w Maleńcu można potraktować jako kontynuację tych pięknych tradycji” - mówił Bogdan Soboń – starosta.

Wśród osób obecnych w tym dniu byli również przedstawiciele Lasów Państwowych, których reprezentował Krzysztof Kuszewski – nadleśniczy Nadleśnictwa w Rudzie Malenieckiej. Wszystkich zgromadzonych jak zawsze z serdecznością przywitał dyrektor obiektu Emilian Niemiec.

„Noc Świętojańska, to zwyczaj typowo słowiański, który rozszerzył się na całą Europę. Jesteśmy świadkami przemieszczania się kultur, zwyczajów, obrzędowości, dzięki czemu dane grupy etniczne akcentują swoją odrębność kulturową i obyczaje. Dziś wspaniałym dopełnieniem tego wydarzenia będzie opowieść o pracy i wielkiej pasji wspaniałych ludzi, którzy upajali się pięknem przyrody i natury, która jest również nieodłącznym elementem tradycji i obrzędowości” - mówił i zachęcał Emilian Niemiec – dyrektor ZZH w Maleńcu.

Spotkanie rozpoczęto od niezwykłej prelekcji, której towarzyszył równie wspaniały album pod tytułem „Spotkanie z Simoną Kossak. W tej części spotkania głównymi bohaterami byli Pan Lech Wilczek – wspaniały przyrodnik i jednocześnie wieloletni towarzysz życia bohaterki albumu, oraz Jarosław Chyra, którego pasje mieliśmy okazje podziwiać w okresie zimowym w ZZH w Maleńcu. Spotkanie umiejscowiono w scenerii zabytkowej obiektu, a zgromadzona publiczność z zapartym tchem oglądała slajdy i słuchała komentarza Lecha Wilczka. Niezwykłe fotografie ukazywały znakomity kontakt człowieka z otaczającą go przyrodą w szczególnym miejscu jakim jest Puszcza Białowieska. To tu bohaterowie albumu postanowili zrealizować dzieło swojego życia. Prawdziwi pasjonaci, którzy bezkompromisowo poświęcili swoje życie dzikim zwierzętom i zgłębianiu tajemnic biosfery. Jak mogliśmy się przekonać wywiązali się z tego zadania celująco, a towarzyszące im zwierzęta, które często ratowali od niechybnej śmierci, okazywały im ogromną miłość, niczym najbliżsi członkowie rodziny.

„Simona to niezwykła postać, wspaniała osoba z którą przeżyłem 35 lat. Puszcza Białowieska była jej drugą miłością, a ten album to hołd złożony tej niezwykłej postaci. Serdeczny stosunek do zwierząt, to złoty klucz do łagodzenia ludzkich obyczajów. Dzikie zwierzęta wbrew powszechnemu mniemaniu bardzo racjonalnie myślą i przewidują” - mówił z sentymentem Lech Wilczek.

„My z Panem Emilem czujemy wspólne wibracje, wspólne wartości, a to już jest więcej niż dobra znajomość. Można przejechać pół Polski i znaleźć taką drugą Ojczyznę. Jestem tutaj po raz drugi, a czuje się jakbym był tutaj od zawsze” - mówił Jarosław Chyra. Kolejnym punktem sobotnio – niedzielnego spotkania był występ Wojtka Stefańczyka, któremu towarzyszyli przyjaciele. Pan Wojtek jest poetą i niezwykłym muzykiem, który interesuje się również rysunkiem. Podczas Nocy Świętojańskiej postanowił jednak w towarzystwie swych znajomych zaprezentować swoje talenty muzyczno – poetyckie.

Widowisko obrzędowe publiczność mogła podziwiać w wykonaniu zespołu ludowego „Korniczanka”. Zespół zaprezentował cały wachlarz ludowych przyśpiewek, a następnie zainaugurował tradycje puszczania wianków na wodę, w czym aktywnie towarzyszyła mu zgromadzona publiczność.

W Maleńcu nie zabrakło licznych konkursów i zabaw. Największe emocje wzbudziło jednak poszukiwanie „Kwiatu Paproci”. To zadanie okazało się najbardziej pracochłonne i wymagające, a sprostały mu najmłodsi uczestnicy zabawy. Dla znalazców „Kwiatu” przygotowano upominki, które osobiście wręczał dyrektor obiektu. Wybrano również Świteziankę, a w zasadzie Świtezianki, gdyż w tym roku dwie panie uzyskały jednakową liczbę głosów. Ostatnim elementem spotkania był koncert zespołu „REKRUT”, który porwał do wspólnej zabawy całą publiczność.