loga gmin powiatu koneckiegologa gmin powiatu koneckiegologa gmin powiatu koneckiego

ikonka raportu Coronawirusa COVID-19   RODO - Klauzula Informacyjna O Przetwarzaniu Danych Osobowych   bip   Projekt Termomodernizacji Budynków Użyteczności Publicznej Ankieta dla Klientów Starostwa Powiatowego w Końskich Termomodernizacja Budynku DPS "Cichy Zakątek" w Końskich

tkn  ukraina     ikona kont bankowych kont starostwa  NUMERY KONT BANKOWYCH   e puap

komunikaty

Kontakt

Aktualności i wydarzenia

Półwiecze kapłaństwa księdza Andrzeja Zaparta

Paweł Goraj - Administrator

W niedzielne południe, 5 czerwca br. zdjęcie ks. Andrzeja Zaparta na ołtarzu podczas mszy pożegnalnejw kościele św. Mikołaja w Końskich miała miejsce szczególna uroczystość. Złoty jubileusz w kapłaństwie ks. prał. Andrzeja Zaparta zbiegł się w tym roku z 75 rocznicą urodzin i 30. latami piastowania funkcji proboszcza tutejszej parafii. W podniosłej mszy św. uczestniczyło wielu księży, władze samorządowe w tym burmistrz Krzysztof Obratański, przewodnicząca koneckiej Solidarności – Helena Obara, przedstawiciele policji z komendantem Rafałem Zielińskim oraz rzesze wiernych. Powiat Konecki był reprezentowany przez starostę koneckiego Grzegorza Pieca oraz radnych Roberta Plecha, Wojciecha Owczarka i dyrektora Urzędu Pracy Jacka Werensa, którym towarzyszyły małżonki. Obecni też byli: członek Zarządu Powiatu Dariusz Banasik oraz wiceprzewodniczący Rady Powiatu Łukasz Kubka.

Oprawę liturgiczną uświetnił Chór Parafialny im. Bł. Ks. Kazimierza Sykulskiego i występ młodzieży ze Scholi.

W homilii jaką wygłosił ks. Waldemar Gałązka – kolega ks. Andrzeja z sandomierskiego seminarium - można było usłyszeć o trudnej drodze kapłańskiego posłannictwa i dokonaniach Jubilata. Na zakończenie tej uroczystości poszczególne delegacje złożyły zacnemu Jubilatowi życzenia, kwiaty i przygotowane wcześniej suweniry. Ksiądz proboszcz nie krył wzruszenia z tej szczególnej chwili.

Przed samą mszą św. na placu kościelnym odbył się kolportaż napisanych przez ks. A. Zaparta wspomnień opatrzonych notą biograficzną pod tytułem „Dwa lata bez siedmiu dni”.

Jubileuszowe obchody zakończył uroczysty obiad dla zaproszonych gości w restauracji „Astoria”.

Marian Wikiera

Galeria zdjęć - Półwiecze kapłaństwa...

2  3  4

5  6  7

8  9  10

11  12  13

14  15  16  17

W załączeniu nota biograficzna „Ksiądz Andrzej Zapart i Jego duszpasterska droga”.

KSIĄDZ ANDRZEJ ZAPART I JEGO DUSZPASTERSKA DROGA

Parafia św. Mikołaja w Końskich należy do jednych z najstarszych w Polsce. Jej ustanowienie w XIII wieku zawdzięczamy biskupowi krakowskiemu – Iwo Odrowążowi, który wtedy był dziedzicem okolicznych dóbr. Przez osiem wieków, społeczności parafialnej przewodziło wielu proboszczów. Nie o wszystkich zachowały się ślady pisane. Jednak od końca XV wieku wiemy już kto był gospodarzem koneckiej świątyni, kto głosił Słowo Boże i odpowiadał za miejscową owczarnię – wspólnotę katolicką.

Z wymienionego zestawienia koneckich proboszczów wiemy, że najdłużej – aż 46 lat - piastował tę funkcję ks. Stanisław Modrzewski na przestrzeni XVI i XVII wieku (1588 – 1634). Drugi z kolei pod względem stażu to ks. Antoni Zwoleński, który był tutejszym proboszczem przez 40 lat (1824 – 1864). Trzecie miejsce na tej zacnej liście zajmuje obecny proboszcz Parafii św. Mikołaja – Dziekan Dekanatu Koneckiego, ks. prał. dr Andrzej Zapart, który w tym roku kończy 30 lat posługi duszpasterskiej wśród miejscowej społeczności. Los tak sprawił, że to nie jedyny Jego jubileusz. W tym roku mija też pół wieku święceń kapłańskich i 75 lat życia. Zatem potrójny jubileusz!

Wypada zatem przybliżyć postać, która przez tyle lat jest wśród nas i jest z nami.

Ksiądz Andrzej Zapart pochodzi z patriotycznej rodziny ze Staszowa. Urodził się tam 19 października 1947 r. Ojciec Władysław (1924 – 1984) był żołnierzem Armii Krajowej w oddziale kapitana Zaręby i nosił ps. „Kocioł”. Wcześniej nadzorował konspiracyjne magazyny żywnościowe w Staszowie i w Klasztorze w Rytwianach. Przez wiele lat po wojnie był szykanowany przez UB i często zamykany w areszcie, jak np. podczas uroczystości I Komunii syna w 1956 r. Mama Natalia (1924 – 2005) była córką Klotyldy z Maruszewskich i Antoniego Engierta. Co ciekawe, dziadek ze strony mamy Natalii – Antoni Engiert wywodził się z Końskich, a dokładnie z Bawarii, gdzie w młodości pracował w firmie produkującej powozy i bryczki, znał się też na dobrze rusznikarstwie. Jeszcze przed pierwszą wojną światową został sprowadzony do Sichowa koło Staszowa – rozwijających się dóbr księcia Macieja Radziwiłła. Dziadek Antoni był uczestnikiem I wojny światowej, a potem walczył z bolszewikami. Na stałe osiadł w Staszowie. Pracował jako rusznikarz w 2 Pułku Piechoty. Był też jednym z uczestników usypania w Krakowie Kopca Piłsudskiego. Młodsza o cztery lata siostra ks. A. Zaparta – Wanda, po mężu Stępień, nadal zamieszkuje w rodzinnym Staszowie.

Andrzej Zapart zdał maturę w Liceum Ogólnokształcącym w Staszowie w 1965 roku (obecnie im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego). Nie krył tego, że zamierza wybrać drogę kapłańską, co przyjmowano w środowisku uczniowskim i nauczycielskim z pewnym niedowierzaniem. Wstąpienie do Seminarium Duchownego w Sandomierzu rozwiało wszelkie wątpliwości. Łatwo jednak nie było, bo po pierwszym roku Jego nauka w seminarium została przez następne dwa lata  przerwana. Otóż wraz z kilkuset alumnami jesienią 1966 r. otrzymał powołanie do odbycia służby wojskowej. Trafił do Bartoszyc, do batalionu złożonego z samych kleryków. Wśród nich był też tam Jerzy Popiełuszko z którym nawiązał nić przyjaźni. Tamten czas w mundurze, bez możliwości swobody odbywania praktyk religijnych wyrył na A. Zaparcie szczególne piętno. Fakt spisania tak dokładnych wspomnień z tego okresu po ponad pięćdziesięciu latach dobitnie potwierdza moc przeżyć młodego człowieka, który wybrał drogę posługi Bożej.

Dopiero pod koniec października 1968 r., po wyjściu z wojska do rezerwy, A. Zapart mógł ponownie wrócić do Sandomierza, do seminarium. Dalsza nauka nie przysparzała większych problemów. Przebiegała zgodnie z założonym kalendarzem. Dzięki temu 10 czerwca 1972 r. w katedrze sandomierskiej przyjął święcenia kapłańskie z rąk biskupa Piotra Gołębiowskiego. Oczywiście mszę św. prymicyjną odprawił już tydzień późnej w rodzinnym Staszowie w kościele św. Bartłomieja.

 Swoją pierwszą duszpasterską posługę ks. A. Zapart rozpoczął w Parafii Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Stąporkowie. Już po roku wrócił do Sandomierza. Ambicją wikarego w kościele św. Pawła było kształcić się dalej. Niebawem rozpoczął studia doktoranckie na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Jego aktywność była dostrzegana przez wykładowców, a wśród kolegów zdobywał autorytet, jak choćby u młodszego o trzy lata ks. Kazimierza Nycza – obecnego kardynała. Ta dawna znajomość zaowocowała po latach wystaraniem się przez ks. Zaparta umieszczenia relikwii Bł. Ks. Jerzego Popiełuszki w koneckiej kolegiacie.

Studia w Lublinie ukończył w 1979 r. dysertacją pt. „Szkolnictwo parafialne w archidiakonacie krakowskim od XVI do XVIII wieku” i uzyskaniem tytułu doktora historii kościoła. Praca ta została wydana drukiem. W tym samym roku ks. Zapart został skierowany do Radomia, do Parafii Serca Jezusowego. Tam dał się poznać jako wybitny katecheta i dobry organizator oraz zaangażowany we wspieranie Komitetu Obrony Robotników, współpracując bezpośrednio z biskupem Edwardem Materskim. W roku 1981 r. doprowadził do ukończenia budowy kościoła św. Królowej Jadwigi w Sołtykowie, miejscowości należącej do tamtejszej parafii.

Po wprowadzeniu stanu wojennego ks. Zapart posługę duszpasterską przez kolejne cztery lata odbywał w Opocznie w Parafii św. Bartłomieja w Opocznie.

W 1985 r. doświadczony już kapłan otrzymał misję dokończenia budowy kościoła w Skarżysku – Pogorzałe. Niebawem po tym fakcie została tu ustanowiona Parafia pw. Św. Apostołów Piotra i Pawła. Na jej pierwszego proboszcza został powołany ks. Andrzej Zapart. Swoją posługę sprawował tutaj siedem lat.

Wczesną wiosną 1992 r. ks. otrzymał nowy przydział, do parafii w Radoszycach. Proboszczem był tu tylko kilka miesięcy. Ta sytuacja zbiegła się z faktem odejścia na emeryturę ks. Józefa Barańskiego – proboszcza Parafii św. Mikołaja w Końskich. Tak duża i znacząca wspólnota nie mogła długo czekać na stosownego przewodnika. Ówczesny ordynariusz diecezji – wspomniany biskup Edward Materski szybko zdecydował. Do Końskich trafi znany wcześniej i doświadczony ks. dr Andrzej Zapart. Był koniec lipca 1992 r. i pierwsza msza św. w kościele św. Mikołaja, 19. z kolei proboszcza od czasów lokacji miasta. Zrodził się wtedy szczególny pomysł, aby konecką świątynię podnieść do rangi kolegiaty. Starania proboszcza ks. A. Zaparta wsparł biskup E. Materski, który objął wtedy opieką nowo erygowaną diecezję radomską.

Trzeba wiedzieć, że to największa parafia w dekanacie, mimo, że z jej obszaru w latach 80. ubiegłego stulecia wyodrębniono kilka mniejszych, tak w samych Końskich jak i okolicy.
Obecnie do kolegiackiej parafii należą wierni zamieszkali w Końskich przy ulicach: Armii Krajowej, Hubala, Kazanowskiej, Kiepury,  ks. J. Granata, Kilińskiego, Placu Kościuszki, Krakowskiej (do nr 43), Lipowej, Łaziennej, 1 Maja, 3 Maja (bloki – 2, 4, 6), Mieszka I, Mostowej, Niepodległości (bloki – 1, 3, 5), Odrowąża, Partyzantów, Piłsudskiego, J. Piwnika-Ponurego, Pocztowej, Południowej (do nr 42), Północnej, Polnej, Robotniczej (do nr 16), Spokojnej, Sportowej, Spółdzielczej, Starowarszawskiej, Staszica, Strażackiej, 16 Stycznia, W. Szwieca-Robota, Targowej, Traugutta, Warszawskiej, Warsztatowej, Wjazdowej, Wojska Polskiego, Zamkowej, Zielonej, Związku Walki Zbrojnej, Zwycięstwa, a ponadto z miejscowości: Barycz, Bębnów, Dyszów, Kornica, Piasek, Smarków, Sielpia Mała.

W Bębnowie, Kornicy i Smarkowie działają kościoły filialne, przy tym ostatnim mocno zaangażowany był ks. proboszcz A. Zapart, który osobiście zaprojektował ołtarz z postacią św. Stanisława Kostki.

Wraz z powierzeniem wypełniania misji proboszcza, doszła funkcja dziekana Dekanatu Koneckiego. Z tego tytułu wynikały dodatkowe obowiązki nadzoru i koordynacji pracy duszpasterskiej w parafiach wchodzących w jej skład. Wtedy był to większy obszar niż obecnie, bo należała jeszcze parafia w Czarnej. Dziś to łącznie 11 parafii: z Końskich – kolegiacka pw. św. Mikołaja, pw. św. Anny i św. Jana Chrzciciela, pw. Chrystusa Odkupiciela, pw. NMP Nieustającej Pomocy, a ponadto - pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Gowarczowie, pw. Zwiastowania NMP w Nowym Kazanowie, pw. św. Rafała Kalinowskiego w Dziebałtowie, pw. św. Wojciecha w Rogowie, pw. św. Barbary w Nieświniu, pw. NMP Matki Kościoła w Modliszewicach oraz parafia Podwyższenia Krzyża Świętego w Pomykowie.

Podniosła uroczystość podniesienia kościoła św. Mikołaja do rangi kolegiaty odbyła się 19 października 1993 r., koncelebrze przewodniczył Nuncjusz Apostolski – abp. Józef Kowalczyk w asyście biskupa E. Materskiego.

Tym sposobem konecka Kolegiata z własną Kapitułą Kanoników z ks. prałatem A. Zapartem na czele (w tym siedmioosobowe Gremium i kilkudziesięcioosobowe Kolegium), stanowi jedną z czterech w całej Diecezji Radomskiej (za katedrą w Radomiu, kościołem św. Bartłomieja w Opocznie oraz świątynią Matki Boskiej Ostrobramskiej w Skarżysku –) i jest jedną z 82. w całej Polsce.
To wydarzenie wzmogło działania w zakresie wyglądu i stanu świątyni. Stąd podjęty został trud całego szeregu działań. Nie sposób wymienić wszystkich. Najwcześniej nastąpiła przebudowa prezbiterium wraz restauracją stropów. Następnie odnowiono nawę z zamieszczeniem sześciu wielkich obrazów o tematyce biblijnej – dzieła Państwa Juśkiewiczów. Wymienione zostały również wiekowe ławki. Zmienione zostało też pokrycie dachowe na całej świątyni. Zainstalowany został nowy zegar na wieży kościelnej. Niedługo potem restauracji doczekały się organy. Powstały nowe upamiętnienia, m.in. Błogosławionych Księży: Kazimierza i Jerzego. Całe obejście świątyni doznało odnowienia, łącznie z ołtarzem polowym i uzupełnieniem murowanego parkanu od strony południowej. Wygląd plebanii, wikariatu, sal katechetycznych są również owocem Jego pracy. Z tych pomieszczeń obecnie korzystają grupy parafialne: Ministranci, Oaza - Ruch Światło-Życie, Akcja Katolicka, Straż Honorowa Najświętszego Serca Jezusowego, Schola oraz Chór Parafialny „Błogosławionego Księdza Kazimierza Sykulskiego”, który prowadzi Marek Samsonowski – organista w kościele św. Mikołaja od 1986 r.

Kiedy Telewizja Polska przygotowywała w 2008 r. film pt. „Ksiądz Kazimierz” również proboszcz A. Zapart zaangażował się w jego powstanie, jak o sobie wtedy mówił, następca Błogosławionego Kazimierza. Te działania zbiegły się ze staraniami związanymi z przyjęciem Błogosławionego Księdza Kazimierza Sykulskiego na Patrona Powiatu Koneckiego.

Szczególnym przeżyciem ks. prał. A. Zaparta było odkrycie relikwii z drzewa Krzyża Świętego w 2015 r. i potwierdzenie ich autentyczności cztery lata później. Kościół w Końskich, to jedyne takie miejsce w całej Diecezji Radomskiej, gdzie takowe świętości się znajdują. Stało się tak, dzięki staraniom tutejszego proboszcza.

Uroczystość Drogi Krzyżowej w 2019 r. z udziałem biskupa Henryka Tomasika stała się wielką manifestacją wiary i zgromadziła tłumy ludzi pragnących być blisko wspomnianych relikwii.

Mimo to: Największe wrażenie wiąże się z przybyciem wielu tysięcy wiernych w czasie, kiedy do Domu Ojca odchodził Jan Paweł II. Nigdy przedtem, ani potem nie połączyło się we wspólnej modlitwie tylu parafian, jak tego pamiętnego wieczoru – dzieli się refleksją ks. A. Zapart. Wiele przemyśleń jest też związanych z uroczystością z 12 czerwca 2000 r. z udziałem ówczesnego biskupa radomskiego Jana Chrapka w której wyniesiony na ołtarze przez papieża Jana Pawła II – Bł. Ks. Kazimierz Sykulski na stałe „zagościł” w tutejszej świątyni. Na ten dzień ustanowiony został drugi Odpust w parafii. Po latach, z uwagi na powyższe, ks. A. Zapart zainicjował „Kaziuki Koneckie” – święto Patrona.

Gdyby ktoś zechciał wymieniać wszystkie inspiracje ks. A. Zaparta i Jego zaangażowania społeczne oraz te mające wymiar edukacyjny i patriotyczny, to mógłby nie dać rady sprostać temu zadaniu. W tym względzie niech wystarczą słowa: niezliczona ilość. Dla przykładu jednak trzeba wymienić przynajmniej niektóre. Konecki dziekan, od kiedy nastał, co roku przed świętami Bożego Narodzenia rozdaje ubogim nie tylko paczki żywnościowe, ale również proboszczowskie karpie. Jest obecny przy każdym ważnym wydarzeniu, jak np. uroczystościach rocznicowych, odsłanianiu pomników itp. Nikt nie wyobraża sobie, aby ks. A. Zaparta zabrakło na „Koneckim Wrześniu” – tej szczególnej patriotycznej manifestacji, którą wrosła silnie w miejscową tradycję.

Swoimi kazaniami ks. dziekan z pewnością przekuł niejeden los na ludzkich ścieżkach. Zatem przyznanie Jemu Statuetki Koła Wodnego we wrześniu 2020 r. podczas cyklicznego wydarzenia w naszym powiecie pn. „Kuźnice Koneckie” nie stanowi przypadku wobec tego wszystkiego, co zostało wyżej napisane.

Jego niepowtarzalny głos i jeszcze co godne podkreślenia, zaangażowanie w uroczystości patriotyczne, płomienne homilie, wygłaszane znanym wszystkim tubalnym głosem, podczas mszy za Ojczyznę, stanowią osobliwe lekcje historii, mogące wzruszać i budzić dumę, że jesteśmy mieszkańcami powiatu koneckiego, tej właśnie naszej małej ojczyzny.

Bóg Ci zapłać Księże Andrzeju!

Marian Wikiera