19 stycznia 2012 roku na terenie ZZH w Maleńcu odbyło się autorskie spotkanie z dramaturgiem, prozaikiem i autorem scenariuszy filmowych Zbigniewem Masternakiem. Artysta pochodzi z Piórkowa – województwo świętokrzyskie, urodził się w 1978 roku i obecnie mieszka w Puławach. W 2009 roku ukończył scenariopisarstwo w Krakowskiej Szkole Filmu i Komunikacji Audiowizualnej. Pracuje nad autobiograficznym, wieloczęściowym cyklem powieściowym pod tytułem „Księstwo”. Dotychczas ukazały się trzy księgi w/w cyklu – „Chmurołap”, „Niech żyje wolność” oraz „Scyzoryk”. I to właśnie na podstawie tych książek Andrzej Barański – reżyser, w 2010 roku jesienią w Górach Świętokrzyskich nakręcił film pod tytułem „Księstwo”.

Film debiutował w 2011 roku na festiwalu w Gdyni, gdzie był raczej sceptycznie przyjęty, natomiast zupełnie inaczej zareagowała publiczność na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Karlowych Warach, co było niemałym zaskoczeniem. Masternak to najczęściej filmowany pisarz młodego pokolenia, a filmy które powstają na podstawie jego książek stanowią istotne dopełnienie rozpoczętego cyklu autora. W 2011 roku pisarza wyróżniono Świętokrzyska Nagrodą Kultury. „Proszę Państwa na potwierdzenie tego, że Maleniec zimą również jest ciekawy pragnę Państwu przedstawić postać Pana Zbigniewa Masternaka. To wspaniały i utalentowany młody pisarz z określonym dorobkiem literacko – pisarskim, ale także i filmowym, jednym słowem dziś w Maleńcu gościmy „człowieka orkiestrę” - tak w krótkich słowach pisarza przedstawiał Emilian Niemiec – dyrektor ZZH w Maleńcu. „Ja znakomicie czuję się w małych miejscowościach, gdyż sam z takiej pochodzę. Pisząc swój cykl autobiograficzny starałem opisywać się swych bohaterów w sposób jak najbardziej zbliżony do rzeczywistości, co jak Państwo wiecie nie jest prostą sprawą, gdyż opisywanie prawdy może stanowić pewien kłopot. Oglądając dzisiejszy film „Księstwo” musicie Państwo wiedzieć, że w Polsce miał on od początku „pod górkę”, ale bardzo podobał się zagranicą, choćby w Karlowych Warach czy Indiach. Pytanie, co by było gdyby ktoś zrobił film o Maleńcu i ludziach tu mieszkających? Czy mógłby się jeszcze w tym miejscu kiedyś pojawić? Mam nadzieje, że coś z tego filmu Państwo wyniesiecie, zobaczycie czy nawet zdenerwujecie się lub rozbawicie” - zachęcał Zbigniew Masternak. Projekcja filmu trwała blisko dwie godziny i trzeba powiedzieć, że ani jedna osoba nie opuściła sali, co świadczy o dużym zaciekawieniu treścią i obrazem ukazanym w oglądanej projekcji. Wśród publiczności oprócz zaciekawienia i skupienia dominowała atmosfera uśmiechu wynikająca z licznych dość zabawnych sytuacji ukazanych w filmie. Ta opowieść może mocno przygnębiać, ale z całą pewnością nie przemilcza prawdy. Oglądając „Księstwo” zauważamy prawdziwe bogactwo szkodliwego wpływu środowiska, w którym może się znaleźć dana osoba. Zarówno treść jak i forma ma tu niebagatelne znaczenie uwypuklając skale wartości zarówno tych estetycznych jak i duchowych. „Mało jest tu konfabulacji, a losy bohaterów dalej mam nadzieje, będą kontynuowane . Założyłem sobie, że ten mój cykl będzie rozwijał się razem ze mną. Wydarzenia przestawione w filmie opisują sytuacje mniej więcej sprzed 10 lat. Pokazują one polską wieś nie z folderów, ale taką jaką ona była. To prawda, że film nie do końca jest piękną wizytówką Polski, którą jakby chcielibyśmy się reklamować lecz jest to rodzaj szeroko pojętej sztuki. Chciałbym żeby te moje książki były mimo wszystko pewnym również dokumentem, gdzie jednak wiele rzeczy jest prawdziwych, a film jako pewien nośnik może pobudzać do dotarcia i sięgania po książkę. Mimo wszystko uważam, że obejrzany film ukazuje ciekawe klimaty społeczne, o których warto mówić bez lęku, pamiętając, że jest to w jakimś sensie również sztuka. Polska najlepsza jest na prowincji, ktoś kiedyś powiedział i chyba coś w tym jest, dlatego trzeba się z tego cieszyć i nie koniecznie uciekać do Warszawy” - mówił na zakończenie Zbigniew Masternak. „Mam nadzieję, że jest Pan z siebie zadowolony, na podstawie tego co Pan nam dziś pokazał. Dotknął Pan drażliwej dla Polaków sprawy, bo my bardzo lubimy myśleć stereotypami, bardzo lubimy jako nacja widzieć siebie w lepszym świetle niż jesteśmy, a to tak naprawdę nie prowadzi do rozwoju i pójścia do przodu tylko uwstecznia. Natomiast Pan się odważył na zrobienie filmu, napisanie czegoś co łamie nasze polskie przyzwyczajenia i stereotypy. To wszystko jest bardzo cenne, podziwiam Pana za odwagę i kieruję w Pana stronę moje uznanie” - mówiła jedna z uczestniczek projekcji. Na koniec spotkania Emilian Niemiec podziękował serdecznie wszystkim zgromadzonym gościom jednocześnie wyrażając nadzieję, że w niedalekiej przyszłości w Maleńcu, chciałby zorganizować zawody w Piłce Błotnej, której wiernym uczestnikiem, pełniącym jednocześnie funkcję wiceprezesa jest Pan Zbigniew Masternak.