4 grudnia br. w Bibliotece Publicznej MiG Końskie odbyło się spotkanie z dziennikarką, podróżniczką Marzeną Kądzielą. Tym razem podróżniczka opowiadała Konecczanom o swej podróży do Iranu. Spotkanie zgromadziło bardzo liczną widownie, co spowodowało, że spóźnialscy musieli po prostu zająć miejsca stojące w drugim pomieszczeniu. Samorząd powiatu koneckiego w tym dniu reprezentowali: Andrzej Marek Lenart – wicestarosta konecki oraz Zbigniew Sadorski - sekretarz powiatu koneckiego.
Dziennikarka opowiadając o swych wrażeniach z podróży do tego przepięknego i jak sama określiła miejscami bajkowego kraju wyświetlała bogatą kolekcję zdjęć ukazujących Irańską tradycję, obrzędowość, historię, architekturę, ale przede wszystkim religijność. „Irańczycy, to bardzo gościnni i życzliwi ludzie, a architektura w tym kraju po prostu powala swoim bogactwem. Meczet jest tam miejscem nie tylko do modlitwy, ale również odpoczynku, rozmów, a nawet krótkiej drzemki” - podkreślała Marzena Kądziela opowiadając o swych spostrzeżeniach podczas podroży do Iranu. Iran jako kraj muzułmański wprowadził liczne obostrzenia związane z codzienną obyczajowością i kulturą. Wielbicielom napoi procentowych próżno tu szukać tego typu rozrywek, obowiązuje całkowity zakaz handlu alkoholem. Irańskie kobiety noszą specjalne chusty na głowach tak, by codzienny strój nie eksponował ich wdzięków, co z całą surowością mogłoby być potraktowane przez tzw. policję obyczajową. Nie wolno robić niczego, co byłoby sprzeczne z nauką Koranu. Przyprawy, szisze, perskie dywany, słodycze, wypożyczalnie sprzętu niezbędnego do piknikowania, na ogromnych Irańskich bazarach nie brakuje niczego. Mimo to większości obywatelom tego kraju, szczególnie z obszarów wiejskich żyje się bardzo skromnie. W poszukiwaniu lepszego jutra ludzie często migrują do wielkich aglomeracji, opuszczając swe rodzinne wioski. Na zakończenie podróżniczka zaprosiła wszystkich gości na drobne przekąski charakteryzujące smaki Iranu.