Tegoroczne obchody Koneckiego września rozpoczęły
się w sobotę 30 sierpnia br. Przed kościołem Św. Anny tuż po godzinie 15 – tej zaczęli się gromadzić kombatanci, liczne poczty sztandarowe, samorządowcy, młodzież szkolna, harcerze, służby mundurowe i Konecczanie. Wszyscy zgromadzeni w szyku defiladowym, przy dźwiękach Miejskiej Orkiestry Dętej przemaszerowali pod pomnik Koneckich Partyzantów. „Ja dziś miałem być na konferencji w Wiedniu, nie mogłem, to jest dla mnie ważniejsze. Udział młodzieży, wojska, straży w tym wydarzeniu ma ogromną wartość narodową.
Nie wolno tego puścić w niepamięć” - podkreślał przed uroczystością – prof. Jacek Wilczur, ps. „Kazik”. Uroczystość swą obecnością zaszczyciło grono żołnierzy polskiego państwa podziemnego wśród, których nie zabrakło: Stanisława Janiszewskiego ps. „Dewajtis”, mjr Jana Salickiego - „Hubalczyka”, czy Franciszka Teleckiego – prezesa Światowego Związku Żołnierzy AK w Końskich .Po wysłuchaniu hymnu narodowego głos zabrał burmistrz MiG w Końskich – Michał Cichocki, który powiedział: „Już 24 lata konecki samorząd jest współorganizatorem lokalnego święta AK i pamięci poległych. Pomimo, że te wydarzenia są odległe w czasie pozostają one jednak żywe w naszej pamięci. Dziś mówimy pamiętamy o zmarłych bohaterach września, okupacji i represji komunistycznych, których nazwiska wyryte są w kamieniu i naszej pamięci”. Obecni na uroczystości mogli również usłyszeć niezwykle nostalgiczną i wzruszającą pieśń pt. ”Gdzie są Chłopcy z tamtych lat”, w wykonaniu uczennicy I LO w Końskich – Dari Pol. Następnie dokonano uroczystego poświecenia i odsłonięcia tablicy pamiątkowej honorowego obywatela Końskich - Józefa Kazimierza Wroniszewskiego. W ceremonii udział wzięła rodzina śp. Józefa Wroniszewskiego, która ze wzruszeniem zdejmowała biało czerwoną wstęgę z pamiątkowej płyty. O bestialstwie stalinowskich oprawców na oficerach Wojska Polskiego przypominał nam Krzysztof Jasiński - wiceburmistrz MiG w Końskich, który powiedział: „Prawda o Katyniu jest fundamentem wolnej Polski”. Podczas tegorocznych obchodów upamiętniono kolejnych 35 nazwisk umieszczonych wraz ze stopniem wojskowym na tabliczkach, które młodzież szkolna z Zakładu Doskonalenia Zawodowego umieściła na alei Dębów Katyńskich. Podczas stałego punktu uroczystości jakim jest Apel Poległych przywołano bohaterów, którzy swe życie ofiarowali za Ojczyznę, nasze miasto i ziemie konecką. Oddano salwę honorową i złożono symboliczne kwiaty.
„Kochani rodacy, mieszkańcy mojego miasta, cieszymy się, że doczekaliśmy się należytego uznania, a nawet zaszczytów. Jesteśmy wdzięczni za organizację tych uroczystości, które rozsławiły miasto na kraj i nie tylko. Rodaku pomyśl co czynisz, przestrzegam, abyśmy znów nie wpadli w obce ręce. Niech Polsce Bóg błogosławi, niech da wodza, który zjednoczy naród, taką prośbę składamy my żołnierze AK i Powstańcy Warszawscy” - mówił wzruszonym głosem mjr Jan Salicki – żołnierz AK, „Hubalczyk” „Mój życiorys daje skalę porównawczą. Nie dzielmy się bo podziały w dziejach naszego narodu są przyczyną wszelkich tragedii” - mówił prof. Jacek Wilczur, żołnierz AK. „Dzisiaj wszyscy bez wyjątku i bez względu na poglądy stajemy przed tym pomnikiem i chylimy czoła. Myślę, że pamięć to jest to, co przenosi nas z przeszłości w przyszłość i my jesteśmy zobowiązani, aby dopilnować tego, by jasna pamięć nie zginęła” - mówił Krzysztof Obratański – przewodniczący Rady powiatu koneckiego. Głos zabierali również dr Marek Jedynak z Instytutu Pamięci Narodowej w Kielcach, oraz Jan Maćkowiak – członek Zarządu województwa świętokrzyskiego. Podczas obchodów Koneckiego Września można było, także wysłuchać okolicznościowej prelekcji, która miała miejsce w Domu Kultury w Końskich. Prelegentem był dr Marek Jedynak, który przygotował skompensowany wykład dotyczący życia i twórczości, pisarza szczególnie znanego Koneckiej społeczności – dr Cezarego Chlebowskiego. Któż z nas nie zna wspaniałego dzieła autora pod tytułem - „Pozdrówcie Góry Świętokrzyskie”, w którym autor przedstawia również losy koneckiej konspiracji. Ostatnim punktem sobotnich uroczystości było nadanie Bibliotece Publicznej w Końskich honorowego imienia Cezarego Chlebowskiego. W ceremonii udział wzięli Konecczanie, samorządowcy koneccy, oraz liczna bo, aż 20 osobowa rodzina pisarza. „Nasza Biblioteka przez 10 – lecia pracowała na swoją opinię i myślę, że wypracowała dobra markę jako instytucja. Dobra Biblioteka zasługuję na dobrego patrona” - podkreślał w imieniu koneckich bibliotekarzy Dariusz Kowalczyk – dyrektor Biblioteki Publicznej w Końskich. „Należy być kimś, kto sam kształtuje środowisko wokół siebie. Jego działo było warte żeby prowadził swoją wojnę i swoją strategię. To wspaniałe docenienie mojego ojca, ważniejsze niż jakikolwiek pomnik” - podkreślał syn Cezarego Chlebowskiego – Tomasz Chlebowski. „Chyba nikt tak dobrze nie wpisał się w dzieje miasta i powiatu jak dr Cezary Chlebowski. My w powiecie również bardzo się cieszymy z tej wspaniałej inicjatywy” - mówił Andrzej Marek Lenart – wicestarosta konecki. Ceremonii towarzyszyła okolicznościowa wystawa fotografii z bohaterem uroczystości, oraz wystawa prasy wojennej. My pokazujemy również Państwu jak wyglądał grup Partyzancki na koneckim cmentarzu w czasach kiedy jeszcze nie wszyscy mieli „chęć” składać mu tak uroczyste pokłony, fotografie pochodzą z prywatnych zbiorów rodziny Anny Kubiak.
